Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Sezon 48
seba_83
Gość

 
#31
RE: Sezon 48
(30.12.2013, 01:12)jahu29pl napisał(a): Mam podobne odczucia. Mając najbardziej wartościowy skład w Polsce gram o utrzymanie w Ekstraklasie, w pucharach dostaję baty.
W tej chwili wartościowo wyprzedza mnie tylko master (wg mzstats) więc podobnie jak Ty jestem lekko rozgoryczony swoją pozycją w lidze, którą ostatecznie zakończyłem na 6 pozycji ze stratą 6 pkt do miejsca barażowego.
Planuję teraz pozbyć się wszystkich graczy powyżej 21 lat i grać silną podstawą bez rezerwowych z prawdziwego zdarzenia. Jeśli w kolejnym sezonie nie wywalczę awansu, wielce prawdopodobne że wyprzedam się całkowicie. Wiele też zależy od listów.
30.12.2013, 14:00
grubby Offline

*

Liczba postów: 1 310
Dołączył: Jan 2013

#32
RE: Sezon 48
Co do losowości symulatora mam identyczne odczucia. Na 6 kolejek przed końcem byłem liderem z przewagą 2 pkt nad vice i co? i dupa 4 porażki z rzędu, remis o kolejna porażka... Wyobrażacie to sobie? Gdzie przeciwnicy mieli albo słabszy skład, albo podobny do mojego... I to porażki cholernie bolesne, bo po wyrównanych meczach -.- wkuerw na całej linii:-/ Zobaczymy, co przyniesie kolejny sezon. Myślałem podobnie, jak Seba, żeby sprzedać all młodzików, zarobić na nich i wzmocnić podstawę, ale mam jeszcze trochę czasu na przemyślenia- przerwa międzysezonowa da mi odpowiedź Smile
30.12.2013, 15:24
firefox78 Offline

*

Liczba postów: 10 456
Dołączył: Jul 2011

#33
RE: Sezon 48
(30.12.2013, 14:00)seba_83 napisał(a):
(30.12.2013, 01:12)jahu29pl napisał(a): Mam podobne odczucia. Mając najbardziej wartościowy skład w Polsce gram o utrzymanie w Ekstraklasie, w pucharach dostaję baty.
W tej chwili wartościowo wyprzedza mnie tylko master (wg mzstats) więc podobnie jak Ty jestem lekko rozgoryczony swoją pozycją w lidze, którą ostatecznie zakończyłem na 6 pozycji ze stratą 6 pkt do miejsca barażowego.
Planuję teraz pozbyć się wszystkich graczy powyżej 21 lat i grać silną podstawą bez rezerwowych z prawdziwego zdarzenia. Jeśli w kolejnym sezonie nie wywalczę awansu, wielce prawdopodobne że wyprzedam się całkowicie. Wiele też zależy od listów.

Nie obraźcie się, ale jęczycie jak stare baby. Z tego co czytam to wystarczy mieć wartościowo najlepszy skład i wtedy jedziemy równo ze wszystkimi. Gdyby tak było gra byłaby bez sensu. Inna sprawa, że skład 12M, a 10M często to żadna różnica bo ten pierwszy może być naładowany piłkami na bramce, strzałem u obrońców i odbiorem u napastników. O ile odbiór u napastników się jeszcze przydaje o tyle strzał u obrońców raz na chiński rok. Ja wole jedną piłkę na odbiorze więcej niż 7@ na strzale. Kolejna sprawa to dobór taktyk, nie chce mi się Waszych sprawdzać, ale kiedyś sprawdzałem mastera i w pierwszej części sezonu w lidze tak dobrał taktyki jakby miał szklaną kulę i wiedział jak rywal zagra. Seba większość meczy grał skrzydłami, jak się nie ma super zawodników pod ten system to się nie da wygrać wszystkiego. Ludzie zaczną się ustawiać pod skrzydła i już mecz w najlepszym razie zaczyna być wyrównany. Narzekacie, że SIM Was zrobił na szaro, mnie robi bez przerwy w mniejszym czy większym stopniu, ponarzekam, ulży mi i jest ok. Jednak nigdy nie kombinowałem z zakończeniem gry czy wyprzedażą z tego powodu. Powodów może być wiele kryzysu, nie chce mi się opisywać. Ja pierwsza połowę sezonu w lidze miałem masakra, byłem w strzałach lepszy, a i tak przegrywałem, więc wyglądało, że spadnę z hukiem. Im dłużej grałem tym było lepiej. Czy coś zmieniłem, w sumie może tylko lepiej z taksami trafiałem i powiedzmy, że miałem trochę więcej szczęścia. jednak wraz ze szczęściem lepiej zaczął grac mój najlepszy napastnik, jak nie strzelił to asystował. Wygląda jakby potrzebował czas na aklimatyzację i na dobra sprawę to nie pierwszy taki przypadek w mojej grze, że dopiero po pewnym czasie nowy zawodnik gra na miarę swoich umiejętności. reasumując, mniej narzekania, a więcej grania Smile
30.12.2013, 17:19
seba_83
Gość

 
#34
RE: Sezon 48
Fire - nie narzekam na SIM tylko na całokształt ostatnich 2-3 miesięcy Smile Przez delegację zaglądałem na mz-ta sporadycznie, taksy nie zmieniałem wcale. Dopiero od miesiąca zacząłem trochę analizować swój skład i ważniejsze spotkania, ale było już po zawodach i w zasadzie nie miałem szans na odbicie się w lidze. Wkrótce kończę urlop i znowu nie będę w stanie angażować się w tą grę na tyle na ile bym tego chciał więc wrócę do punktu wyjścia. A na grę jedną taksą nie będzie mnie stać z prostego powodu, który sam wymieniłeś.
Dodatkowo zauważyłem pewną zależność jeśli chodzi o moje mecze towarzyskie z okresu ostatnich kilku miesięcy. We wtorki ™ wygrywam często i wysoko, nawet w przypadku wyrównanych statystyk. Z kolei w piątki w LK moich graczy ogarnia jakaś niemoc, nie tylko strzelecka. Dobrze, że na razie na obu frontach jako Klan/Reprezentacja idzie mi nieźle.
30.12.2013, 17:37


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości