(04.11.2012, 13:27)gpyrka link napisał(a): ja też 4-1 i punkt za awaszkim, ale ścisk w lidze niesamowity i wgląda na to że będzie cięzka walka w każdym meczu do samego końca
no tabela podzieliła sie na dwie grupy az 6 druzyn jest w stanie wygrac lige na dzien dzisiejszy zobaczymy w połowie sezonu jak to bedzie wygladalo
i na dodatek mi zostały mecze z 5 druzynami z tej 6 bedzie ciezko utrzymac lidera
Ja niestety dziś porażka 2:1. Straciłem bramkę w 92 minucie, a szkoda bo z przebiegu meczu to ja zasługiwałem na wygraną, ale albo bramkarz przeciwnika miał dzień konia, albo moi napastnicy mieli paskudny dzień, bo bramkarz obronił aż 20 moich strzałów.
ja dzisiaj miałem dwa razy klanowe derby w lidze seniorskiej wklepałem 5:1 Widzewowi Łodź seba_83 co sprawia ze ma nieciekawą sytuację niestety w lidze już za mną wszystkie mecze z 3 ostatnimi zespołami i teraz o każdy punkt trzeba ostro walczyć
drugie derby były w u-18 i wygrałem gpyrką 2:1 - pyro w tym meczu stracił pierwsze bramki w sezonie
A ja się dziś wkurzyłem. Grałem z Tajfunem. Postanowiłem go przetestować wcześniej, jako, że nie zmienia taktyki i ciągle gra tak samo. Sprawdziłem 3 różne taksy i wybrałem do ligi tę, którą opykałem go 4:0 mając przewagę. A w lidze niespodzianka. Nie istniałem i przegrałem 1:3 mając zaledwie 6 sytuacji bramkowych. Nie rozumiem tego i coraz bardziej się zniechęcam.
Dziś wygrana 3:2 po horrorze. 31/27 moje strzały, a rywala 10:7, ale to on prowadził 1:0 w 69 minucie. Następnie do remisu doprowadził zawodnik, który wszedł z ławki, a na 2:0 podwyższył ofensywny pomocnik weteran. Wszystko dobrze się układało, a tu rywal wyrównuje w 91 minucie i już myślałem, że kolejne punkty stracone w meczu, który z przebiegu powinienem wygrać, a tu chłopaki cudownie rozegrali ostatnią akcję meczu i udało się wygrać 3:2