No i kolejny pucharek gdzie udaje mi sie wyjsc z grupy... Coraz lepiej mi w oficjalnych pucharach sie wiedzie... Tym razem mialem juz 9 punktow straty do drugiego ale dzieki wygranej z nim w rewanzu i wysokiej wygranej w ostatnim meczu rzutem na tasme udalo mi sie zajac 2 miejsce. Teraz czekam 4 kolejki na zakonczenie rundy grupowej i jedziemy dalej...
7-2 z tym Turkiem, pogrom. A ja sie go obawialem... Teraz div3 z Hiszpani. Rywal sportowo na poziomie tego Turka a wiec silniejszy ode mnie o 1-1,5mln ale jak widac nie zawsze ma to odzwierciedlenie na boisku...