Po pewnym wyjściu z grupy (wszystkie mecze wygrane) nie liczyłem na nic więcej. Jednak do tej pory los mi sprzyja. O ile pierwszy mecz w fazie pucharowej grałem z równorzędnym przeciwnikiem (Goral Zywiec - Football Sajfon Team 3:2), to dziś udało mi się pokonać dużo silniejszego przeciwnika od siebie (Goral Zywiec - Sadzawka Szewce 3:1)
Trochę pomógł sędzia, który wyrzucił szybko zawodnika przeciwników i za pewne trochę fanatycznie kibice
Zapewne w następnej fazie zakończy się piękny sen Górali, ale i tak jestem dumny ze swoich chłopaków
A jednak piękny sen trwa dalej
- LKE - Goral Zywiec 1:5. Górale wspięli się na szczyt swoich możliwości i mile mnie zaskoczyli. Chciałoby się powiedzieć: I love it
I'm loving it
To ja Ci powiem, Just do it!
Górale nie składają broni
Goral Zywiec - TSP 3:1
Wiem, że osiągnąłem już więcej w tych rozgrywkach niż można byłoby przypuszczać, ale gdyby udało się jeszcze coś więcej ugrać to byłbym ...
Górale, Górale, Góraleee
YEAH - Goral Zywiec 1:3 i gramy dalej
Niestety zgodnie z przypuszczeniem na kolejnej rundzie skończy się piękny sen Górali
Goral Zywiec - FCLA 3:4
Było blisko niespodzianki, ale przeciwnik zadał ostateczny cios w 94 minucie
Leonidas jakas chyba skromna grupke zawodnikow wystawil ?
Moja wartość składu w tym meczu to: 3895883, a jego: 6064462, czyli 2mln różnicy. Niestety tym razem wystarczyło na mnie
, choć średnio 1 na 3 lub 4 mecze wygrywam z takimi przeciwnikami.